Koronawirus – odstąpienie od umowy wycieczki a prawo.

Koronawirus – odstąpienie od umowy wycieczki a prawo.

Koronawirus – odstąpienie od umowy wycieczki a prawo. 3372 3468 Elżbieta Szymanek

Skąd pomysł na wpis?

Trzeba przyznać, że ostatni czas wstrząsnął i srogo zamieszał branżą turystyczną. W sieci pojawia się wiele poradników na temat tego, jakie uprawnienia ma podróżny w sytuacji ogłoszenia pandemii koronawirusa. Przeglądam się im i szybko rozumiem, żę są pisane przez tych, którzy na koronawirusie najwięcej stracą, czyli biura podróży. Informacje te niestety rzadko kiedy są rzetelne. W tym samym czasie dostaję telefony od ludzi, którzy na najbliższy czas mają wykupione wycieczki i oni mi mówią, że nie tylko nie mogą zrezygnować z wycieczki (według informacji podanych przez biuro), ale nawet muszą zapłacić kolejną ratę, bo inaczej “będzie egzekucja” (true story!) No to wtedy ja mówię basta i chcę Wam przekazać pełnię informacji jak rezygnacja z wycieczki w dobie koronawirusa wygląda z punktu widzenia prawa. Mając właśnie na względzie te szczególne okoliczności, z którymi wszyscy się teraz zmagamy.

A teraz najważniejszy punkt w całym wpisie!

Zanim przejdę do konkretów, chciałabym najpierw (i tym bardziej) podkreślić filozofię, którą kieruje się moja kancelaria. Peace & Law nie oznacza, że moją intencją jest teraz masowo i jednostronnie  wesprzeć konsumentów turystycznych a biura podróży rzucić na pożarcie i tym samym wykończyć. Czas jest trudny dla bardzo wielu branż biznesowych i ostatnie czego potrzebujemy, to patrzeć na czubek własnego nosa. Empatia to słowo klucz. Jeśli jesteście w stanie dogadać się z biurem podróży i na przykład przełożyć w czasie podróż, to zróbcie to w pierwszej kolejności. Niech odstąpienie będzie ostatecznością, kiedy po drugiej stronie macie do czynienia z biurem, które nie podaje Wam rzetelnych informacji i próbuje grać na Waszym strachu utraty pieniędzy. Mieć prawo nie oznacza jeszcze bezmyślnej swobody ślepego korzystania z niego. Prawo to też odpowiedzialność. To, że masz pierwszeństwo na przejściu dla pieszych, nie oznacza, że będziesz na pewniaka przechodzić gdy widzisz nadjeżdżający samochód bez zamiaru zatrzymywania się, bo prawo jest po Twojej stronie. Nie chciejmy dopuścić do sytuacji, kiedy będzie już można swobodnie podróżować, ale nie będzie miał nam kto tego zapewnić. 

Kogo dotyczy ten wpis?

Konsumentów, którzy wykupili wycieczki bezpośrednio u organizatorów turystycznych, lub za pośrednictwem agentów podróży i w czasie pandemii koronawirusa szukają porad dotyczących ich praw. Nie dotyczy on ludzi, którzy samodzielnie organizują swoje wyjazdy, korzystając tylko z jednej usługi biura podróży (np. lot czarterowy lub hotel) oraz nie dotyczy podróży biznesowych, czyli gdzie stroną umowy jest przedsiębiorca/przedsiębiorstwo. 

Zacznijmy od prawie początku.

Dlaczego prawie? Bo nie chcę robić z tego wpisu publikacji naukowej na wiele stron, dlatego nie będę mówić o Twoich prawach jako podróżnego w normalnych okolicznościach. Skupiam się wyłącznie na temacie Twoich praw jako podróżnego w “czasach zarazy”.

Podstawa prawna do odstąpienia od wycieczki.

Art. 47 ust. 4 ustawy z dnia 24 listopada 2017 roku o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych jest ostatnio cytowany wzdłuż i wszerz. 

Podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej przed rozpoczęciem imprezy turystycznej bez ponoszenia opłaty za odstąpienie w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Podróżny może żądać wyłącznie zwrotu wpłat dokonanych z tytułu imprezy turystycznej, bez odszkodowania lub zadośćuczynienia w tym zakresie.

Brzmi jakby wpłacona kasa mogła do nas spływać szybciej niż pomyślimy, co? I tak i nie. Aby podróżny mógł skorzystać z tego uprawnienia, muszą być spełnione łącznie trzy warunki:

a) wystąpiły nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności,

komentarz: nie ma wątpliwości, że panująca pandemia koronawirusa to nieukniknione i nadzwyczajne okoliczności,

b) okoliczności te wystąpiły nie w dowolnym miejscu (np. w kraju wyjazdu), lecz w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie,

komentarz: jeśli masz wykupioną wycieczkę do kraju, który jakimś cudem jest wolny od stwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem, tamtejsze władze nie zamykają granic ani nie ograniczają ruchu turystycznego, to bądź pewien, że biuro wykorzysta ten argument na Twoją niekorzyść. Bo sytuacja w Polsce w dosłownym brzmieniu tego przepisu nie ma znaczenia.

c) okoliczności te mają znaczący wpływ bądź na realizację imprezy turystycznej, bądź na przewóz podróżnych do miejsca docelowego.

komentarz: ma znaczący wpływ, jeśli np. po dotarciu na miejsce docelowe miał(a)byś przechodzić kwarantannę, połowa programu miałaby ulec zmianie ze względu na czerwone centra epidemii, tracisz możliwości skorzystania z atrakcji, jakie dane miejsce oferuje lub  na miejscu docelowym występują utrudnienia związane ze swobodnym przepływem osób zarówno na granicach państw, jak i na terytorium państwa. W Europie aktualnie nie trudno o taką sytuację.

Analizy ciąg dalszy.

Na szczęście nie musimy się domyślać, czym są „nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności” Ustawodawca wskazał w art 4 pkt 15 ustawy o imprezach turystycznych, że przez „nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności” należy rozumieć „sytuację pozostającą poza kontrolą strony powołującej się na taką sytuację, której skutków nie można było uniknąć, nawet gdyby podjęto wszelkie rozsądne działania”. 

Dodatkowo, W motywie preambuły dyrektywy, na podstawie której zaimplementowano przepisy w Polsce, wskazano, że nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności mogą obejmować, na przykład „działania wojenne, inne poważne problemy związane z bezpieczeństwem, takie jak terroryzm, znaczące zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, takie jak wybuch epidemii poważnej choroby w docelowym miejscu podróży lub katastrofy naturalne, takie jak powodzie lub trzęsienia ziemi, lub warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczną podróż do miejsca docelowego uzgodnionego w umowie o udział w imprezie turystycznej”.

W idealnym scenariuszu Organizator turystyki ma obowiązek zwrotu poniesionych opłat i wpłat w terminie 14 dni *** od dnia rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej. Dlaczego piszę w idealnym scenariuszu? Ponieważ prawo w tej chwili bardzo dynamicznie się zmienia. W związku z nadzwyczajną sytuacją spowodowaną rozprzestrzenianiem się koronawirusa, przy MR powstał sztab kryzysowy z udziałem przedstawicieli branży turystycznej. Trwają ostatnie prace na tzw. Tarczą antykryzysową, która zgodnie z zapowiedziami Ministry Emilewicz zakłada “wydłużenie do 180 dni terminu na rozwiązanie bądź odstąpienia od umowy o wycieczkę. Po tym czasie klient otrzyma zwrot wpłat lub otrzyma vouchera do wykorzystania w przyszłości, w ciągu roku od dnia, w którym miała się odbyć.” Zatem jeszcze dziś (20.03.2020) jest to termin 14 – dniowy. Co będzie za kilka dni? Sprawa jest bardzo dynamiczna, dlatego zachęcam być na bieżąco.

***EDIT: 180 dni – ustawa potocznie zwaną tarczą antykryzysową (Ustawa z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw) wprowadziła w art. 15k ust. 1 termin 180 dni na skuteczność złożonego oświadczenia o odstąpieniu. W praktyce oznacza to, że biuro podróży będzie miało pół roku na wypłacenie Ci wpłaconych środków, chyba że zdecydujesz się na voucher.

Warto tutaj zaznaczyć, że wystąpienie nadzwyczajnych  i nieuniknionych okoliczności wyłącza możliwość domagania się odszkodowania lub zadośćuczynienia z tytułu tzw. zmarnowanego urlopu.

Gdzie szukać informacji?

Warto szukać zaleceń dotyczących podróżowania na stronach Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Oczywiście pamiętajmy, że to zalecenie, a nie wywołujące skutki prawne informacje, jednak nadal istotne w całej sprawie. W tej chwili (20.03.2020) na stronie MSZ „informacje dla podróżujących” widnieje informacja:

W związku z faktem, że na obecnym etapie rozwoju epidemii koronawirusa żadne miejsce na świecie nie jest wolne od ryzyka zakażenia się nim, a w niektórych regionach świata sytuacja zmienia się niezwykle dynamicznie, Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje o unikanie wszelkich podróży zagranicznych, które nie są konieczne.

Warto zatem śledzić nie tylko stronę MSZ ale także informacje znajdujące się na stronach poszczególnych placówek dyplomatycznych w celu znalezienia jak najbardziej aktualnych informacji nt. ograniczeń w podróżowaniu w związku z koronawirusem. Poniżej przydatne linki:

  • Informacje dla podróżujących na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych:

https://www.gov.pl/web/dyhttps://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych/plomacja/informacje-dla-podrozujacych/

  • Media społecznościowe polskich placówek dyplomatycznych za granicą: 

https://www.gov.pl/web/dyplomacja/media-spolecznosciowe-i-zdjecia

Polecam sprawdzać zarówno poprzez wejście na dany kraj z pierwszego linku, jak i sprawdzenie informacji w mediach społecznościowych. (link nr dwa)

  • Główny Inspektorat Sanitarny.

https://gis.gov.pl/kategoria/aktualnosci/

Komunikat z dnia 18.03.2020 r. – Główny Inspektor Sanitarny rekomenduje zaniechanie jakichkolwiek podróży

  • WHO 

https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019

https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/travel-advice

Internet kontra rzeczywistość.

Sytuacja zmienia się dynamicznie i trudno znaleźć magiczne rozwiązanie, które będzie adekwatne dla wszystkich. Dla ludzi, którzy mają zaplanowane wycieczki w najbliższym czasie, złożenie odstąpienia od umowy najprawdopodobniej będzie miało swoje podstawy. Dla wycieczek zaplanowanych za kilka miesięcy, w mojej opinii już nie. 

Jaki widzę scenariusz? 

Może być niezła batalia. Mojej Klientce jej biuro podróży przyjęło odstąpienie od umowy i zaznaczyło, że obliczą jej koszty odstąpienia. Wspomnę tylko, że jej wyjazd jest zaplanowany za 3 tyg, a kraj do którego się wybiera nie wpuszcza do końca marca cudzoziemców (sic!) Mogę tylko liczyć, że biura podróży będę skore do rozwiązywanie sporów na drodze polubownej, bo to bardzo przyspieszy wszystkie procesy i zaoszczędzi mnóstwo czasu, energii i pieniędzy.

Jednocześnie, wiem, że wiele osób znajduje się w sytuacji, kiedy musi wpłacić ostatnie raty na poczet podróży. Niewpłacenie umówionych kwot może oznaczać kosztowe odstąpienie od umowy (ale tutaj koniecznie musisz sprawdzić swoją umowę z biurem, bo organizator samodzielnie ustala takie warunki!). I jeśli biuro nie jest skore do polubownego załatwienia sprawy, odstąpienie może być jedynym wyjściem (oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie informacje, które opisuję w tym wpisie i biorąc pod uwagę własny stan faktyczny). Warto, żeby już teraz sprawdzić pod tym kątem umowę i przystąpić do działania. Sprawdź poniżej inne sposoby na koronawirusa!

Inne sposoby na koronowariusa.

Jeśli po przeczytaniu mojego wpisu do tego momentu stwierdzasz, że raczej jednak nie załapiesz się na bezkosztowe odstąpienie od umowy, to są jeszcze inne sposoby, na rozwiązanie tej sytuacji. Tak naprawdę, to nawet jeśli masz silne podstawy do tego, żeby bezkosztowo rozwiązać umowę z biurem podróży, to nadal możesz skorzystać z tych dodatkowych opcji, co po moim wstępie do artykułu pewnie już wiesz, że bardzo rekomenduję.  #zmienterminnieodwoluj. Dostępne opcje to wycieczka zastępcza (krok ze strony biura), zmiana terminu, lub voucher. Po kolei.

Organizator odwołuje imprezę turystyczną (wycieczkę).

Art. 47 ust. 5 ustawy o imprezach turystycznych daje Organizatorowi turystyki możliwość rozwiązania umowy o udział w imprezie turystycznej w momencie, w którym nie on może zrealizować umowy  z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności i powiadomił podróżnego o rozwiązaniu umowy o udział w imprezie turystycznej niezwłocznie przed rozpoczęciem imprezy turystycznej. Żeby doszło do skutecznego rozwiązania umowy Organizator zobowiązany jest powiadomić o tym podróżnego niezwłocznie jeszcze przed rozpoczęciem imprezy turystycznej (przyjmuje się, że niezwłocznie oznacza bez zbędnej zwłoki – wiem wiem, to nadal jest niedookreślone xd).

Organizator ma obowiązek zwrotu poniesionych wpłat i opłat (w tym ceny, zaliczek) w ciągu 14 180 dni od rozwiązania umowy. Oczywiście wystąpienie nadzwyczajnych  i nieuniknionych okoliczności wyłącza możliwość domagania się odszkodowania lub zadośćuczynienia z tytułu tzw. zmarnowanego urlopu.

Impreza (wycieczka) zastępcza.

Organizator zamiast odwołania może zaoferować imprezę zastępczą, w miarę możliwości o tej samej lub wyższej jakości. Zgodnie z art. 46 ust. 2 Organizator turystyki, który przed rozpoczęciem imprezy turystycznej jest zmuszony zmienić główne właściwości usług turystycznych, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 1 Ustawy (m.in. miejsce pobytu, trasę i czas trwania imprezy), niezwłocznie powiadamia o tym podróżnego na trwałym nośniku. Organizator turystyki może jednocześnie zaoferować podróżnemu zastępczą imprezę turystyczną, w miarę możliwości o tej samej lub wyższej jakości.

W powiadomieniu, Organizator w sposób jasny, zrozumiały i widoczny informuje podróżnego o:

  • zmianach warunków umowy o udział w imprezie turystycznej oraz o ewentualnym wpływie tych zmian na cenę;
  • rozsądnym terminie, w którym podróżny poinformuje organizatora o swojej decyzji w związku ze zmianą warunków umowy, 
  • odstąpieniu od umowy o udział w imprezie turystycznej za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie od umowy w przypadku braku odpowiedzi podróżnego w terminie wyznaczonym przez Organizatora,
  • zastępczej imprezie turystycznej oraz jej cenie, jeśli jest oferowana.

Podróżny w terminie wyznaczonym przez organizatora turystyki informuje go, że:

  • przyjmuje proponowaną zmianę umowy o udział w imprezie turystycznej albo
  • odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej za zwrotem wszystkich wniesionych wpłat i bez obowiązku wniesienia opłaty za odstąpienie, albo
  • odstępuje od umowy o udział w imprezie turystycznej oraz przyjmuje zastępczą imprezę turystyczną.

Oczywiście, jeśli Podróżny nie odpowie Organizatorowi w wyznaczonym przez niego terminie, przyjmuje się, że odstępuje on bezkosztowo od umowy. Dodatkowo, jeżeli zmiany umowy o udział w imprezie turystycznej lub zastępcza impreza turystyczna prowadzą do obniżenia jakości lub kosztów imprezy turystycznej, podróżny jest uprawniony do odpowiedniego obniżenia ceny.

Voucher.

W internecie coraz głośniej jest o akcji #zmienterminnieodwoluj. Jak już wyżej opisałam odwołanie imprezy turystycznej to krok, który podejmuje organizator turystyczny. Zmiana terminu wycieczki, która zgodnie z ustawą rozumiana jest jako zmiana głównej właściwości usług, to również krok ze strony Organizatora. Ustawa o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych milczy w temacie voucherów, ale pamiętaj, że lada moment takie rozwiązanie może stać obowiązującym prawem (powyżej pisałam o pracach nad tarczą antykryzysową)

***EDIT Tarcza antykryzysowa wprowadziła instytucję vouchera w art. 15 k ust. 2 i 3 tejże ustawy, jednak dotyczy on umów, które zostały rozwiązane bądź to przez podróżnego lub przez biuro. Zgodnie z jej zapisami „Odstąpienie od umowy bądź jej rozwiązanie, o którym mowa w ust. 1,
nie jest skuteczne w przypadku wyrażenia przez podróżnego zgody na
otrzymanie w zamian od organizatora turystyki vouchera do realizacji na poczet
przyszłych imprez turystycznych w ciągu roku od dnia, w którym miała się
odbyć impreza turystyczna.
Wartość vouchera, o którym mowa w ust. 2, nie może być niższa niż
kwota wpłacona na poczet realizacji dotychczasowej umowy o imprezę
turystyczną.

Zmiana terminów czy inne polubowne załatwienia sprawy nadal pozostają w gestii obydwu Stron.

A więc co z tymi voucherami? Na ten moment (20.03.2020) Zachęcałabym najpierw sprawdzić Umowę, jaką zawarł(a)eś z Organizatorem (to też mogą być ogólne warunki umów/Warunki Imprez Turystycznych (etc.) i sprawdzić czy Organizator przewiduje formę vouchera za niewykorzystaną imprezę turystyczną. Jeśli nie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby samemu zaproponować takie rozwiązanie. W obecnej sytuacji, szczególnie trudnej dla sektora turystycznego, to naprawdę kompromisowe rozwiązanie. Pamiętaj tylko, żeby zadbać przynajmniej o określenie ważności takiego vouchera, możliwość bezkosztowego przeniesienia na inną osobą.

Pamiętaj, że jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, potrzebujesz porady prawnej dopasowanej do Twoich potrzeb, możesz się umówić ze mną na konsultację online! Kliknij tutaj i zostaniesz przeniesiona(y) na stronę kontaktową gdzie znajdziesz formularz, w którym możesz dopytać o szczegóły.

Podsumowanie.

Pamiętaj, że ten wpis mimo swojej obszerności nie stanowi indywidualnej porady prawnej, więc jeśli Twoja sprawa wymaga prywatnej konsultacji, napisz do mnie tutaj i doradzę Ci co zrobić. Swoją drogą ciekawe czy ktokolwiek doczytał to do końca 😀

Na koniec dodam tylko od siebie, że ja też bardzo liczę, że ta trudna dla nas wszystkich sytuacja z koronawirusem szybko się skończy i już niedługo będziemy mogli swobodnie podróżować. To, że zajmuje się też prawem turystycznym nie jest przypadkowe. Sama jestem zaawansowaną podróżniczką, miałam szczęście być w 51 krajach, mieszkać w Tajlandii i na Bali i odbyć podróż dookoła świata, więc doskonale rozumiem jak nie po drodze nam rezygnować z naszych długo wyczekiwanych wakacji.

Życzę dużo zdrowia, odporności i siły!

Peace & Law! <3

Ela Szymanek